Krakowianka Roku
Już po raz szesnasty nadałyśmy tytuł Krakowianki Roku. Tym razem otrzymała go Anna Lutosławska – Jaworska za otwarte serce i życie z pasją. Uroczystość odbyła się 21 marca o godz. 19.00 w Domu Polonii, Rynek Główny14. Było nadzwyczaj podniośle, wzruszająco i miło. Muzyczną oprawę zapewniły dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego dla Dzieci Niewidzących i Słabowidzących z ul. Tynieckiej 6. Byliśmy wszyscy pod wrażeniem – osiągnięć wykonawców i ich nauczycieli.
Anna Lutosławska – Jaworska to aktorka, reżyser, scenarzystka, pedagog PWST i w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianium, pisarka, malarka, fotografka. Urodziła się w Krakowie. Na deskach teatralnych Krakowa, Wrocławia i w Teatrze TV stworzyła ponad sto doskonałych kreacji, wystąpiła w kilkunastu filmach i serialach telewizyjnych.
Nas zachwyciła Jej aktywna postawa życiowa, działalność społeczna i charytatywna.
Od ponad 30 lat pomaga dzieciom niewidomym i słabowidzącym w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym przy ul. Tynieckiej w Krakowie oraz w Domu dla Niewidomych im. Elżbiety Czackiej w Niepołomicach.
Realizując swoje powołanie pomagania ludziom corocznie przedstawia twórczość poetycką ks. Karola Wojtyły, ks. Jana Twardowskiego w kościołach i kaplicach Małopolski, przekazując cały dochód na rzecz Domu Pomocy Społecznej im. Brata Alberta w Krakowie.
Wspiera Dziecięce Hospicjum Cordis w Mysłowicach i Ośrodek Ecce Homo przy ul. Krakowskiej w Krakowie.
Ma aktorskie i autorskie spotkania w Domach Opieki Społecznej. Prowadzi wykłady na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Krakowie, Oświęcimiu i Tarnowie. Jest autorką wielu książek dla dzieci i dorosłych.
Zostawiła na parę lat karierę aktorki i wyjechała do Algierii, gdzie pracował mąż Michał. Tam rozpoczęła twórczość literacką, malarską i fotograficzną. Jest autorką wielu książek dla dzieci i dorosłych.
Anna Lutosławska – Jaworska pomaga bez większego rozgłosu. Jest osobą przekazującą swą radość innym. Żyje z pasją.
Podczas spotkania można było zaopatrzyć się w książki laureatki, m.in. „Skojarzenia – zapisane w brulionie”, gdzie autorka pisze o sobie m.in.: Urodziłam się w poniedziałek o szóstej rano, więc muszę być pracowita, byłam kochanym dzieckiem, więc jestem uczuciowa, chętniej się śmieję, niż płaczę, nie umiem marzyć, ale mam pomysły, wiem, co to jest głód, dlatego pomagam potrzebującym. Czy to są zalety? Bez mojego wysiłku.